…. nieprawdaż ?
Z Anią udało się nam jeszcze złapać ostatnie promienie jesieni.
Wybrałyśmy się ranem na Orłowo i dokładnie tyle ile trwała sesja świeciło słońce potem spadł śnieg.
Pozuje : Ania Kotłowska
Wizaż i stylizacja: ja
Sweter : hande made ciocia Zosia 😉